Dziś dzień kanapowy. Co prawda zrobiona poranna psia rundka 6,8 km i popołudniowa 2,4 km, oraz naszykowane 4 słoiki śledzi, 3 słoiki ćwikły i 2 słoiki cytryny z imbirem (od czasu do czasu robię takie zapasy na miesiąc:), ale poza tym nie wstaję z kanapy. Odwilż, mokro, krajobraz jak namalowany akwarelą.
Oglądacie obrady Sejmu ? Porzuciłam książki dla kanału sejmowego w YT, jako jedna z ponad 600 000 subskrybentów. Nie byłam fanką Hołowni, ale uważam, że jako marszałek Sejmu jest doskonały, inteligentny, elokwentny, opanowany, zdecydowany, błyskotliwy, sympatyczny i polubili go nie tylko wyborcy, ale i dziennikarze. I budzi zaufanie, mimo, że jest taki ... medialny:) Początek jego marszałkowania jest bardzo obiecujący, zobaczymy jak dalej, ale może to właśnie jest ten człowiek, który ogarnie sejmowych oszołomów. Mistrz celnej riposty:)
Przeglądam skład rządu i widzę jednego ministra z regionu. Pamiętam go, jak był marszałkiem, był dość rzutki i skuteczny, choć miewał też pewne drobne wtopy, wierzę jednak, że w swoim resorcie będzie lepszy od tego indywiduum z KUL-u w pisowskim rządzie, którego nazwiska brzydzę się wypowiadać:)
Ale wiecie przecież, że to indywiduum z KUL-u zastąpi teraz kobitka, całkiem młoda i dobrze gada. I chyba odważna:) Mam nadzieję, że oprócz tego także mądra i rozsądna. Słuchaliście jej ? Zaimponowała mi. Ona się nazywa Barbara Nowacka. I mam nadzieję, że jedną z pierwszych jej decyzji będzie uwolnienie Małopolski od tej dewotki kurator Barbary Nowak. Jak o tej Nowakowej czytam, to się zastanawiam, jak można być takim ograniczonym człowiekiem. Marek Michalak, kanclerz Kapituły Orderu Uśmiechu napisał o tej... o tej żałosnej osobie, którą niejaki Pawlak tymże orderem nagrodził: "Decyzja skandaliczna i profananacja medalu, który wymyśliłem niegdyś, żeby honorować wielkich przyjaciół dzieci, najlepszych z najlepszych. Na medalu widnieje wizerunek Janusza Korczaka i napis INFANTIS DIGNITATIS DEFENSORI, czyli wszystko to co jest obce pani kurator. Ktoś mądry kiedyś powiedział, że nieszczęścia chodzą parami… Powtarzam - tylko dzieci żal. Ukradziono im ich urząd i zdewastowano doszczętnie. Kto za to odpowie? Nikt już tego nie nadrobi, nie naprawi. "
Pawlaka już nie ma, może i drugie nieszczęście zostanie wywalone, nowy wojewoda już w cuglach.
Liczę na panią Barbarę Nowacką. Posłuchajcie.
Fajnie tak sobie posiedzieć spokojnie w domu przy herbatce, na zmianę jaśminowej i rooibos, słuchać sączącej się z głośników cichej muzyki i kropli wody spadających za oknem z dachu. Koty wszystkie trzy obok mnie, już się nacieszyły nowym dużym drapakiem:) Jutro dzień wypełniony po brzegi, bo umówiłam się na basen, a wieczorem do kina. W piątek wybieram się na zapalenie świec chanukowych, bo choć nie jestem wyznawczynią, to ciekawią mnie obrzędy różnych religii. Poczytałam coś o tym i zaraz mi się skojarzyło z protestanckim świętem światła, które przypada w tym samym czasie, choć jego geneza jest całkiem inna i została już skomercjalizowana.
Na sobotę zapisałam się na wycieczkę z przewodnikiem po naszym mieście, pójdę też obejrzeć jarmark świąteczny i dekoracje świetlne.
Zapraszam do posłuchania mojej dzisiejszej muzyki:) Uwielbiam Pietruchę:)
Bardzo lubię Basię Nowacką od zawsze, tak jak lubiłam jej mamę. Czasem czuje się do kogoś sympatię i już. Do ostatniej chwili bałam się, że np. uprowadzą PAD -a i nie będzie zaprzysiężenia, udało się mimo cudów na kiju jakie wyprawiali. Też na YT oglądaliśmy całość jak taka duża ilość rodaków czekających na zmiany.
OdpowiedzUsuńPogoda u nas też się zmieniła, plucha jesienna wróciła. A mnie smutno i tyle 💔
No, ma kobieta temperament. Liczę na nią:)
UsuńNa smutek trzeba znaleźć własną receptę. Jeśli takowa na ten konkretny smutek jest, oczywiście... bo niestety, nie na każdy smutek można znaleźć lek.
Jednak życzę Ci i tak, lepszego nastroju, z receptą czy bez:)
Ja również bardzo liczę na nową panią minister, podobnie jak poprzednia komentatorka również bardzo ceniłam jej mamę - Izabelę Jarugę-Nowacką. Nie zazdroszczę nowym rządzącym, ogarnąć tę stajnię Augiasza nie będzie łatwo, jak i sprostać wielkim oczekiwaniom elektoratu. Ale trzymam za nich kciuki !
OdpowiedzUsuńA z innej beczki- jak robisz cytryny z imbirem i do czego ich używasz ?
Po co mi.cytryna z imbirem? Na herbatkę;) proszę bardzo: https://youtu.be/GoQ27w4n4sw?si=JTB8-5EvVXjYb9b7
UsuńDzięki, wypróbuję również.
UsuńJak na dzień kanapowy, to zrobiłaś mnóstwo rzeczy, ja to dziś na poły kanapowy, na poły z wnukiem.
OdpowiedzUsuńSejmu to całe życie nie oglądałam tyle, co teraz i to z satysfakcja!
Jedynie zastanawia mnie, dlaczego Kosiniak nie wziął resortu zdrowia, wszak lekarz?
Trzymam za nich kciuki, oby nie zmarnowali tej szansy!
I ja też kibicuję nowemu rządowi, chociaż zdaję sobie sprawę, że nic nie stanie się od razu. Niestety nawet może być przez chwilę w którymś momencie gorzej, ale jest w nas nadzieja i to pozwoli przeczekać ten gorszy czas z nadzieją na lepszy.
UsuńNie oglądam tego, nie mam ochoty na rzeczy, na które nie mam wpływu. Poza tym szkoda by mi było czasu. ;)
OdpowiedzUsuńBo jeśli mam dni wolne, to mam zamiar spędzać je epicko. :)
Bezpośrednio jako pojedyncza jednostka może i nie mamy wpływu na wszystko, ale warto się przyjrzeć tym, na których się głosowało. A poza tym przekazywanie władzy, to ciekawe zjawisko:) Czasem oglądając nieźle się bawię, a czasem po prostu cieszę, że jednak jako jeden z członków społeczeństwa jednak ten wpływ miałam.
UsuńWg mojej opinii i znajomości naszych władz, wybory to wybór między mniejszym a większym złem. Gdybym bezkrytycznie miała się wypowiedzieć o jakiejś partii, musiałabym ją sobie wymyśleć.
UsuńObecnej władzy też mam wiele do zarzucenia, kilka kwestii idzie na nas jak rozpędzona lokomotywa z wielkim lemieszem. Nie zgadzam się na to i nie mam na te rzeczy wpływu. Mogę przekazywać władzę razem z polskim społeczeństwem, ale jednocześnie muszę wypić piwo, które razem przez to naważyliśmy.
Dzień kanapowy każdemu się czasem należy...;o)
OdpowiedzUsuńNa spektakle pod publiczkę czasu mi szkoda...;o)
Czy aby na pewno pod publiczkę ? Dzieje się historia, nie jestem za bardzo zaangażowana w politykę, mam swoje ciekawsze sprawy, ale ten moment jest dla mnie ważny i dlatego jeszcze przez jakiś czas będę oglądać.
UsuńObrady Sejmu to ostatnio najlepsze co emituje telewizja bez względu na to jaki kanał. Nie sposób nie oglądać . Nie spodziewałam się tego po Hołowni ( z całym szacunkiem dla Urzędu) . Jest nadzieja , że nowe się u nas zadomowi.
OdpowiedzUsuńDziś widziałam, jak skasował dziennikarza TVP, który zadał mu pytanie dotyczące ruskiej inwigilacji w systemach bezpieczeństwa nadzorowanych przez Jarosława Kaczyńskiego:) gościu nawet pytania dobrze nie umiał sformułować, chciał pognębić Hołownię a wyszło na to, że ten dziennikarz podejrzewa iż Jarosław mógł dopuścić do załamania się systemu bezpieczeństwa w Polsce;)
UsuńHołownia jest bardzo inteligentny, jak się go porówna z tym fuj! terleckim to przepaść!
Witaj powrotem jesieni
OdpowiedzUsuńW każdym razie u mnie. Bo u Ciebie nadal piękna biała zima. Nie dziwię się więc, że spędzasz czas delektując się moimi również ulubionymi herbatami.
I ja tyle Sejmu nie oglądałam tyle, co teraz. Mam nadzieję również na lepsze...
Dziękuję za ciekawe informacje pod moją opowieścią.
Życzę zdrowia, szczęśliwej każdej chwili w nadchodzącym tygodniu
Dziś ruszyłam się z kanapy i wysprzątałam salon, łącznie z powieszeniem karniszy, nowych firanek i upranych zasłon. Więc tak jakby i u mnie jest już trochę świątecznie;)
UsuńObejrzałam też fragmenty wystąpienia Hołowni i przeczytałam dwa artykuły prasowe na temat zlikwidowania komisji Macierewicza i wyrzucenia na zbity pysk pani kurator małopolskiej i jestem w bardzo dobrym humorze z tego powodu ;)
Ciekawe, jak sobie Basia Nowacka poradzi z klerem, bo już się stawiają, jakby zapomnieli, że najlepsze dni już za nimi. Bardzo jej kibicuję! Świetna kobieta!
OdpowiedzUsuńDziś zamknięto komisję szalonego Antka. Sama radość! Dużo się dzieje!
U mnie dziś trochę popadało, ale biało nie jest. ;)
Nowacka mi wygląda na kobietę o silnym charakterze, pierwsze jej decyzje są trafne, wiadomo, że często będzie jak po grudzie ale bądźmy dobrej myśli i dajmy szansę temu rządowi ustawić się na właściwych pozycjach. Będzie trudno, może być momentami gorzej niż było, ale wierzę w ostateczny dobry rezultat.
UsuńMam identyczne odczucia w stosunku do Holowni, co do słowa:) Nowackiej przemówienia wysłuchałam na bieżąco i bylam zachwycona, bardzo ją lubię i mam nadzieję, ze nie przestanę.
OdpowiedzUsuńU ciebie nadal biało? we Wrocławiu po śniegu zostało wspomnienie, ale właśnie czytam, że znów ma popadać.
Śnieg zaczął topnieć, ale wczorajszej nocy znowu popadało i nadal mamy białą aurę, w końcu to zima;) pocieszające jest to, że już wkrótce dzień znów będzie nieco dłuższy.
UsuńW górach pewnie śnieg jest, ale we Wrocławiu na razie zielono, znaczy szaro;)
UsuńNie do końca kanapowy ten dzień bo była i rundka z psem, i słoiki. Hołowni nie lubię ale może nową funkcją mnie do siebie przekona. Dzień na kanapie z książką, muzyką i herbatą to jedna z największych radości życia, też takie lubię.
OdpowiedzUsuńAni ja za Hołownią nie przepadałam, ale jako marszałek przekonał mnie, przynajmniej na tym etapie.
UsuńDzień kanapowy to dzień bez pracy zawodowej. A to już oszczędność przynajmniej 8 godzin:)